Pewnego zimowego wieczoru chciałem posłuchać czegoś bardzo sekwencyjnego…pewnie pomyślicie, że słuchałem po raz któryś „Richochet” Tangerine Dream czy „Dosburg Online ” Klausa Schulze…niestety, nie. Tym razem posłuchałem czegoś całkiem nowego: płytę „Blue Dream” w wykonaniu artysty kryjącego się pod pseudonimem „Sequential Legenda”. Sama płyta jest niezła. Utwór „Fly Over Me” to utwór składający się z dziesięciu części. Według mnie suitę można podzielić na trzy główne części: pierwsza część to długi, charakterystyczny wstęp w stylu muzyki Klausa Schulze, druga część to sekwencyjne rozwinięcie w stylu szkoły berlińskiej oraz trzecia, to wyciszenie. Całość jest dobrze skomponowana, zaaranżowana i dobrze jej się słucha. W sam raz dla fanów muzyki Klausa Schulze oraz szkoły berlińskiej.
One winter evening I wanted to hear something very sequential … probably will think that I listened to just one more time „Richochet” Tangerine Dream or „Dosburg Online” Klaus Schulze … unfortunately, no. This time I listened to something completely new: the album „Blue Dream” by artist hiding under the pseudonym „Sequentia Legenda”. Music is not bad. The track „Fly Over Me” is a digital composition, which contains ten parts. In my opinion, suite can be divided into three main parts: the first part is a long, distinctive style, entrance music of Klaus Schulze, the second part is the sequential part of the Berlin School style, and third, it is mute. The whole track is well composed, arrangement and easy listening. Just in time for fans of Klaus Schulze and the Berlin School style.
Marcin Melka