Któż ze słuchaczy muzyki elektronicznej nie pamięta fantastycznego koncertu Klausa Schulze i Rainera Blossa w Polsce latem 1983 r. ? Sądzę, że na pewno wszyscy fani klasycznej muzyki elektronicznej znają ten duet. W reedycji „Dziekuje Poland”, która ukazała się w 2006 roku nakładem wydawnictwa SPV, menedżer Klausa Schulze wspomniał, że koncerty w Polsce latem 1983 roku miały inną atmosferę niż te, które się odbyły w innych krajach Europy Zachodniej. Koncert w Polsce cieszył się wielkim powodzeniem, a publiczność była zachwycona muzyką. Był to pierwszy koncert Schulze’a i Blossa w Polsce, po okresie stanu wojennego. W krajach tzw. demokracji ludowej wystąpili po raz drugi, bowiem wcześniej niemiecki duet wystąpił w Budapeszcie. Koncert w Norwegii odbył się 7 kwietnia 1983 roku w auli uniwersyteckiej w Bergen w Norwegii. Był to początek trasy „Audentity Tour”, która promowała muzykę z ostatniego, podwójnego studyjnego albumu „Audentity”. Dwupłytowy album ukazał się dnia 1 lutego 1983 roku nakładem wytwórni „Innovative Communications”. W dyskografii Klausa Schulze okazał się jednym z najbardziej udanych produkcji. Według opinii fanów niemieckiego kompozytora i producenta, miejsce „Audentity” jest zaraz po innych jego znakomitych płytach, takich jak: „Mirage”, „X” oraz „Timewind”. Schulze i Bloss zagrali trzy utwory z trasy „Audentity Tour”, które polskim miłośnikom są znane jako „Katowice”, „Warszawa” i „Łódź”. Mimo kiepskiej jakości koncert ten obejrzałem od początku do końca. Wersje utworów granych w Norwegii nie różniły się za bardzo od tych wersji granych w Polsce, czy w innych krajach. Słuchając melodii, sekwencji, przypomniały mi się czasy, kiedy dopiero poznawałem muzykę elektroniczną, a muzyka z „Dziekuje Poland” była moim pierwszym albumem Klausa Schulze, który poznałem. O tym jak zaczęła się moja przygoda z muzyką elektroniczną, opisałem szerzej tutaj. Występ Schulze’a w Norwegii był bardzo dynamiczny, pełen werwy oraz sekwencyjny. Kiedy będziecie ogladać poniższy materiał, to na filmie widać, które partie gra Schulze, a które gra Bloss. Muzycy zagrali na następujacych instrumentach: Klaus Schulze Fairlight CMI, PPG Wave 2, Yamaha CS 80, EMS, Mini Moog i Rainer Bloss: GDS Computer, PPG Wave 2.2, Yamaha CP 70. Scenografia, oprawa koncertu muzyki elektronicznej Schulze’a w niczym nie przypominają tych obecnych. Było mniej ludzi na widowni oraz nie było żadnych laserów i efektownych wizualizacji. Na filmie widać kilka świateł, szklaną kulę oraz podświetloną makietę. Nie to się liczyło, bowiem liczyła się przede wszystkim ciekawa muzyka i atmosfera w tamtym okresie. Zapraszam do obejrzenia koncertu !
Marcin Melka