Okładka do albumu „Shadowlands” Klausa Schulze

klaus_schulze_shadowlands_fragment

Ogladając film dokumentalny na płycie DVD nr 2 z zestawu „Big in Europe Vol. II” Klausa Schulze i Lisy Gerrard trafiłem na coś interesującego. W 55 minucie odtwarzania filmu dokumentalnego o trasie koncertowej „Big In Europe” zauważyłem znajomy krajobraz. Zatrzymałem odtwarzanie i zacząłem  uważnie się przyglądać. Powiedziałem: „To musi być okładka ostatniego albumu Klausa Schulze !” Wziąłem płytę z półki i porównałem. Tak, to jest to ! Okładka do albumu „Shadowlands” została zaczerpnięta z motywu chmur na tle wschodu Słońca 🙂 Czerwony kwadrat to fragment okładki do płyty „Shadowlands” :-).

I was watching a documentary film on DVD # 2 from the set of „Big in Europe Vol. II” by Klaus Schulze and Lisa Gerrard and  something came interesting. After 55 minutes of playing a documentary film about the tour of „Big In Europe”,  I noticed a familiar landscape. I stopped playing and I started to carefully watch. I said: „This is must be cover from the  last album of Klaus Schulze!” I took off the CD and compared. “Yes, that’s it!” –  I said.  The cover of the album „Shadowlands” was taken from the theme of clouds on a background of sunrise:-) The red square is a piece of the cover art from the album „Shadowlands”:-).

Marcin Melka      

Shadowlands [2013]

shadowlands500x500

Lista utworów :

[1] Shadowlights 41’12”
[2] In Between 17’07”
[3] Licht und Schatten 17’23”
[4] The Rhodes Violin 55’24”
[5] Tibetan Loops 17’50”

„Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.” Oscar Wilde

 „Shadowlands”, to kolejna płyta studyjna Klausa Schulze, na którą zapewne fani niemieckiego kompozytora klasycznej muzyki elektronicznej  czekali dość długo. W poprzednich latach mieliśmy do czynienia z muzycznymi obrazami malowanymi dźwiękiem. Tym razem niemiecki kompozytor zaskoczył i wprowadził słuchaczy w elektroniczną muzykę  malowaną światłem. Począwszy od płyty „Moonlake”, w twórczości Klausa Schulze nastąpiła modyfikacja muzyki, którą artysta zapoczątkował na początku 2000 roku. Podobnie było w następnych albumach : „Kontinuum” – powrót do sekwencyjnego brzmienia oraz nawiązanie współpracy z Lisą Gerrard.  W ostatnich latach Schulze rozpoczął śmiałe eksperymenty z żeńskimi wokalami. „Shadowlands” jest podsumowaniem tych ostatnich albumów oraz  pewnego etapu w dyskografii. Jak sięgam pamięcią wstecz, takie momenty w muzyce Schulze’a dość często się zdarzały, np. płyty „Inter*Face”, „Body Love Vol. 2” czy nawet  „En=Trance”. Jak wiadomo, każdy z nas potrzebuje zmiany lub nowych kierunków.  Muzyka na „Shadowlands”, mimo bębnów, hipnotycznego rytmu, śpiewu Lisy Gerrard, Chrysty Bell, Julii Messenger oraz wolnych sekwencji jest stonowana, delikatna i subtelna. Ona w niczym nie przypomina nagrań z albumów „Moonlake” i  „Kontinuum”. Dominuje styl znany już z „Farscape” jak i z  „Big in Japan”, który został nieco zmieniony. To typowy Schulze ostatnich kilku lat. „Shadowlights” – pierwszy utwór z pierwszego krążka skłania słuchacza do pamiętnego koncertu z Japonii z marca 2010 roku. Intro utworu jest  podobne do niektórych utworów z koncertowego albumu ”Big in Japan”. Wnikliwy słuchacz zauważy, że te dźwięki są jednak  inne. Po kilku minutach w utwór zostaje wpleciony delikatny sekwencer, który nadaje rytm i harmonię.  Dźwięki te przeistaczają się, zmieniają się i modulują się  przez kilkanaście minut  w świetliste, muzyczne obrazy. Miejscami pojawia się głos Lisy Gerrard, a następnie dźwięki skrzypiec dodają uroku temu utworowi.  Całość   ma  transowy, lecz melancholijny  charakter i od samego początku wciąga  słuchacza w podróż do Krainy Świetlistej Doliny. Zmieniające się dźwięki, pętle tworzą ciekawą atmosferę.   Słucha się dobrze, że nawet nie czuje się kiedy on się skończy. Pozostałe dwa utwory „In Between” oraz „Licht Und Schatten” to moje ulubione utwory na pierwszym krążku. Zostały nagrane oddzielnie, ale podczas słuchania odnosi się wrażenie, że jest to jedna całość. „In Between”, to relaksujący utwór, oparty na równoległej melodii oraz rytmie. „Licht Und Schatten”, to jakby druga część, kontynuacja poprzedniej kompozycji. Dodatkowym atutem jest dodanie żeńskiego wokalu. Bardzo piękna jest muzyka w ostatnich 8 minutach trwania ostatniego utworu. Drugi krążek z albumu „Shadowlands” to całkiem inna muzyka, lecz utrzymana w typowym dla Schulze’a klimacie z okresu „Contemporary Works”.  Pierwsze dźwięki „Violin Rhodes”, to motywy przypominające nagrania z płyty „The Rhodes Elegy”  z zestawu „Contemporary Works 2” oraz nagrań z albumu „The Dark Side Of The Moog IX” w kolaboracji ze zmarłym niedawno Pete Namlookiem. Pierwsze dwadzieścia minut, to dźwięki a’la Rhodes Piano, które są znane wszystkim miłośnikom klasycznej muzyki elektronicznej,  motywy kryształków z płyty „Mirage” z 1977 roku. Myślę, że Schulze złożył hołd zmarłemu artyście. Po około 20 minutach następuje zwrot i pojawiają się dynamiczne akordy oraz pulsujący rytm. Muzyczne i przejmujące tło okraszone jest wokalizą Thomasa Kagermanna. Ostatni utwór albumu „Shadowlands” to mistyczny utwór. Rozbrzmiewają tu echa Tybetu, samplowane głosy mnichów, które są  wspomagane wokalem Thomasa Kagermanna. Drugi krążek jest bardzo udany. „Shadowlands” potwierdza, że kompozytor jest w dobrej formie. Jak wspomniałem na początku, to album podsumowujący kolejny etap w dyskografii artysty. Muzyka malowana światłem, to dobra wizytówka na przyszłość. Miejmy nadzieję, że usłyszymy niedługo kolejną porcję ciekawej muzyki Klausa Schulze z innymi artystami.

Marcin Melka  

Klaus Schulze : „Shadowlands” już 22 lutego 2013 roku !

shadowlands500x500Poniżej podaję tracklistę nowego albumu Klausa Schulze „Shadowlands” , który ma się ukazać 22 lutego 2013 roku.Bardzo ciekawie zapowiada się drugi krążek, który wyjdzie tylko w limitowanym wydaniu. Jak wspomniał menedżer Klausa Schulze powyżej : pierwsza płyta to „typowy” Klaus Schulze, a drugi krążek, to inna muzyka (!), różna, ciekawa, interesująca, ale wciąż to jest Klaus Schulze 🙂

Na stronie Internetowej wydawcy najnowszej płyty Klausa Schulze można posłuchać fragmentów muzyki. Szczegóły dotyczące płyty (podaję za : http://jeeves.blogger.de) :

I have listened to the pre-release CD-Rs that I got from KS. This is the contents of the two discs as I have put in into THE WORKS:

KLAUS SCHULZE

rec: 2012, Hambühren
release: 22 February 2013 Rec: 2012, Hambühren

KS (keyboards, synthesizer, computer, sampling)
Thomas Kagermann (violin, flute, vocals). 
Samples: the voices of Lisa Gerrard, Julia Messenger, Chrysta Bell. 
Mix: Tom Dams 
Release: 22 February 2013 
Shadowlands1. Shadowlights (41:12)
2. In Between (17:07) without break into track 3: 
3. Licht und Schatten (17:23) A limited bonus CD is added to the first release:1. The Rhodes Violin (55:24)
2. Tibetan Loop (17:50)
———————————————–
The first CD is typical KS, the aficionados of his music will love it. The second CD is different: interesting, rewarding, challenging. But still KS.

Marcin Melka    

 

Klaus Schulze : „Shadowlands” nadchodzi !

shadowlands500x500Na blogu menadżera KS (Klaus D. Müller) pojawiła się okładka nowego albumu Klausa Schulze pt. „Shadowlands”. Album ten pierwotnie miał się ukazać w czerwcu tego roku.  Data premiery nowego albumu Klausa Schulze pozostała nadal nieznana. Miejmy nadzieję, że wkrótce, tj. po Nowym Roku będziemy mogli spodziewać się więcej szczegółów. Szczegóły jak zwykle zostaną podane na oficjalnej stronie Klausa Schulze lub na blogu kdm. Tymczasem, chciałbym aby czytelnicy zwrócili małą uwagę na szczegóły powyższej okładki. Układ paneli, czcionka oraz tło są bardzo podobne do okładek wcześniejszych  wydań poniższych płyt.

1861dr2 1751pi6 1762mo4 1772mi2

 

 

 

 

Moim zdaniem podobieństwo jest duże. Najważniejsze jest w tym, że jednak nowy album „Shadowlands” niedługo się ukaże.

Marcin Melka 

 

 

Marcin Melka